Księga śmiechu i zapomnienia - Milan Kundera

Jest to powieść o śmiechu i zapomnieniu, o zapomnieniu i Pradze, o Pradze i aniołach…

Ten fragment wyjątkowo dobrze charakteryzuje tę powieść. By ją jednak w pełni zrozumieć, należy zacząć od wyjaśnienia pewnego terminu muzycznego. Autor bowiem swą powieści zbudował w oparciu o formę wariacji. Tematem jest zapomnienie, a każdy z rozdziałów jest kolejnym sposobem rozpatrzenia tego problemu.

Główną bohaterką powieści jest Tamina, jednak - co warte zauważenia - występuje ona tylko w kilku rozdziałach. Jak zwykle w przypadku czeskiego pisarza pojawiają się duże zbieżności miedzy jego biografią a biografią opisywanej postaci. Jednak nie można postawić znaku równości między Taminą a Kunderą.

Więc dlaczego zapominamy? Czy dlatego, że wstydzimy się przeszłości tak,  jak powieściowy Mirek? Jak zobaczymy -  jego chęć zapomnienia spełza na niczym, bo każda rzecz przypomina mu jego nieudaną miłość. W takim wypadku wspomnienia stają się karykaturą wydarzeń, a każde przypomnienie potęguje uczucie wstydu.

Elementem, który w powieściach tego autora zwraca szczególną uwagę, jest komunizm. Kundera niejednokrotnie ironicznie opisuje ten totalitaryzm, nazywając jednego z partyjnych dygnitarzy Masturbowem. Jednak częstokroć jego spostrzeżenia doskonale opisują nam ten system. „Władza nie walczy o przyszłość tylko chce posiadać przeszłość”. To proste zdanie z Księgi śmiechu… wydaje się opisywać każdy system i ukazuje nam przenikliwość umysłu autora.

A co z zapomnieniem? Czy zapominamy, bo nie wiemy co ważne? (tak,  jak matka Karela, dla której ważniejsze są gruszki niż inwazja Rosyjskich czołgów na Czechy). Jednak Kundera nie wyśmiewa takiej postawy, przeciwstawia bowiem wieczność przyrody „chwilowym” ruchom politycznym.

Opisując tę powieść nie można zapomnieć o śmiechu. Autor Nieznośnej lekkości bytu poświęca mu sporo miejsca. Co ciekawe, wyróżnia jego dwa rodzaje: Diabelski - wynikający z bezsensowności rzeczy i Anielski - będący radością z harmonii wokół nas. Tylko równowaga między tymi dwoma rodzajami sprawia, że świat wydaje się być normalnym miejscem.

„Dzieci nie oglądajcie się za siebie” – czy to hasło nie przybliża nas do odkrycia powodu zapomnienia? Wydaje się, że to infantylność staje się powodem niepamięci. Kundera wysyła Taminę na wyspę zamieszkaną jedynie przez dzieci. Bohaterka, uczestnicząc w dziecięcych zabawach, staje się jedną z nich, co pozwala jej zapomnieć o swoim zmarłym mężu.

Jednak w Księdze śmiechu… istnieje jeszcze jeden rozdział, który kończy to dzieło. Nosi on tytuł „Granica”. Granica wyznacza moment, w którym rzeczy powtarzane tracą swój normalny wydźwięk i stają się śmieszne. Co dziwne, śmiech ten nie należy do anielskiej radości z porządku. Tkwi w nim diabeł, który z każdego powtórzenia robi karykaturę oryginału.

                                                                                                                                    Paweł Bartkowiak